*Selena*
Patrzyłam na Cody'ego i zastanawiałam się co inne dziewczyny w nim widzą? Przecież to normalny chłopak, który próbuje na siłę zrobić z siebie kogoś. Dobrze, że poznałam Arianę. To wspaniała dziewczyna z ogromnym humorem. Potrafiła rozśmieszyć mnie nawet najmniejszym żartem. I tym razem, kiedy Justin mnie zauważył, ona opowiadała żart, a ja się śmiałam, spoglądając na Cody'ego. Bieber pewnie pomyślał, że to na widok tego gościa się uśmiecham, co było nie prawdą. Zrobiło mi się głupio, kiedy go zobaczyłam. Stał jak słup i patrzył na nas nieobecnym wzrokiem. Nie wiedziałam co mam robić, podejść do niego czy lepiej go zostawić? Tylko ja wiedziałam, że mi na nim zależy. Postanowiłam zostawić go w spokoju. Może potrzebuje chwili samotności.Zaproponowałam Arianie, abyśmy poszły gdzie indziej. Zgodziła się, więc ruszyłyśmy w stronę deptaka.
*Cody*
Widziałem jak ta cała Selena się na mnie gapi. Próbowałem wzbudzić jej zazdrość zabawiając się z tymi dwoma laskami. Na pewno jej się podobam. Zresztą jak każdej. Tylko czemu odeszła? Rozejrzałem się i dostrzegłem w oddali tego pajaca. Czy on zawsze musi się pojawić w miejscu gdzie ja jestem? Ale całe szczęście Selena nie poszła do niego. Jej mi nie odbije. Zdobędę ją. Już sobie wyobrażam jej seksowne ciało w moim łóżku. Mr. Ale wystarczy. Wiem jedno. Ona będzie moja.
*Justin*
Co ona w nim widzi? Czemu on się jej podoba? Tak krótko ją znam, a tak bardzo mnie to boli.. A może tylko mi się zdaje, że ona coś do niego ma? Mam taką nadzieję.. Teraz chciałem zostać sam.
-Emily.. um.. przepraszam Cie bardzo, ale chyba wrócę do pokoju. Straciłem humor.
-Chodzi o tą dziewczynę? Nie przejmuj się – puściła mi oczko. Rozumiała mnie. Znaliśmy się tak długo, że trudno, żeby tak nie było.
-Dziękuję. Pójdę już – cmoknąłem ją krótko w policzek i odszedłem.
Czułem się dziwnie, zostawiłem ją samą na plaży. Nie powinienem tak jej potraktować.No trudno. Jakoś jej to wynagrodzę. Teraz jedyne czego potrzebuję to sen. Skręciłem w ulicę, która prowadziła prosto do budynku. Smutny przeszedłem przez korytarz mijając kolejne osoby, na które i tak nie zwracałem uwagi. Zatrzymałem się dopiero przy drzwiach z numerem 69. Uśmiechnąłem się blado. Nie, z Seleną nie mam na to szans. Ona woli tego dupka. Włożyłem kluczyk do zamka i przekręciłem go. Drzwi się otwarły. Wszedłem do pokoju ze spuszczoną głową. Nie patrząc na nic, położyłem się na łóżku. Leżałem na brzuchu. Wtuliłem twarz mocno w poduszkę i uroniłem kilka łez. Nie Justin, nie. Weź się w garść chłopie. Chłopaki nie płaczą. Wytarłem policzki i właśnie w tym momencie do pokoju weszła ona. Odwróciłem twarz, żeby nie widziała moich zaczerwienionych oczu.
-Jak było na plaży? – postanowiłem zagadać.
‘Jakiś czas wcześniej’
*Selena*
Spacerowałyśmy sobie z Arianą po deptaku. Ciągle dręczyła mnie ta sytuacja. Nie powinno tak wyjść. Obserwowałyśmy po drodze pełno chłopaków, ale i tak ciągle myślałam o Justinie.
-Ariana, co myślisz o Bieberze? – zapytałam cicho, kiedy przechodziłyśmy obok klonu, który nie wiedzieć czemu skojarzył mi się z nim.
-A co mam myśleć? Nie znam go. Wiem o nim tylko tyle, że dzielisz z nim pokój – odparła wzruszając ramionami.
-Ech, no tak. Masz rację – westchnęłam.
-Lubisz go, prawda? –zapytała czerwono włosa, wpatrując się we mnie.
-Co? Nie, skąd. To tylko kolega – czułam, jak pieką mnie policzki.
-Widzę przecież. Mijałyśmy tylu fajnych chłopaków, a Ty nie zwracasz na nich uwagi. Nawet w Cody’m nic nie widzisz – patrzyła na mnie z politowaniem.
-Aż tak to widać? – skrzywiłam się.
-No niestety –uśmiechnęła się.
-Pozwolisz, że do niego pójdę? Pewnie jest w pokoju. Wrócę tam i go przeproszę. Głupio wyszło. -Jasne. Zobaczymy się jutro. Pa – puściła mi oczko i odeszła.
Stałam tak chwilę, właściwie nie wiedząc co się stało. Po jakimś czasie ruszyłam z miejsca. Podążałam ku budynkowi akademika. Weszłam do niego i przemierzałam korytarz, ciągle myśląc, co powiem Justinowi. Zatrzymałam się przed drzwiami do naszego pokoju. Wzięłam głęboki oddech i pociągnęłam za klamkę. Drzwi z łatwością się otworzyły, co znaczyło, że chłopak jest w środku. Spojrzałam na niego, ale od razu się odwrócił.
-Jak było na plaży? – odezwał się.
*Justin*
- Widziałem Cie, nie wiem czy Ty mnie też. W końcu byłaś zapatrzona w Cody’ego – wstałem. Gotowało się we mnie. Podszedłem do niej i spojrzałem głęboko w jej piękne oczy. – Podoba Ci się, co? Tak się szczerzyłaś na jego widok.. –coś ukuło mnie w sercu. -Justin! –podniosła głos, który jednak po krótkiej chwili złagodniał - Uspokój się. Jesteś o niego zazdrosny, tak? – zapytała patrząc na mnie. -Bo ja.. Ja Cie.. –zacząłem się jąkać. Mam jej powiedzieć, że ją kocham? Sam nie byłem tego pewien.– zresztą Ciebie to i tak nie obchodzi.
*** Ciąg dalszy nastąpi***
_________________________________________________________________________________
autorki. swaggy @pl__belieber & @myfabulousbiebs
Jejku..Kocham to<33 kiedy następny ?
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać 4 *.* świetne < 3
OdpowiedzUsuńAww <33 KOlejny !! ♥
OdpowiedzUsuńzajebisty...czekam na NN
OdpowiedzUsuńEj już dawajcie nowy !!! <3
OdpowiedzUsuńNAPISZCIE JUZ NOWY !!!! ONE SA STRASZNIE KROTKIE :(( DAJCIE JESZCZE DZISIAJ
OdpowiedzUsuńSuper!!! Napisz nowy!!! :) ;) Ile będzie rozdziałów? :D xD
OdpowiedzUsuńAgfdgfvu jak można przerywać w takim momencie ?!
OdpowiedzUsuńCzekam nn :)
NASTĘPNE DAWAJ :*** :3
OdpowiedzUsuńooo boże jaki zajebisty rozdział szybko kolejny <33333
OdpowiedzUsuń<333
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny <33
OdpowiedzUsuńchce kolejny dawaj szybko
OdpowiedzUsuńBoże boski <33333
OdpowiedzUsuńSuper czekam na następny.
OdpowiedzUsuńhttp://justin-bieber-opowiadania.blogspot.com/
Kiedy nowy ? Czekam i czemu takie krótkie ?
OdpowiedzUsuńuhgdbshjisujfyhb chce już następny :D.
OdpowiedzUsuńKIEDY NOWY?!!! RÓBCIE BO NUDY!!:) ;)
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział, czekam na więcej *.* A mam tylko pytanko :) Bardzo spodobał mi sie twój nagłówek. Dasz mi jakiś namiar, kontakt do Witness? Tt, ask, email, cokolwiek ;) Z góry dzięki! <3
OdpowiedzUsuńPorsze daj nowy :*swag
OdpowiedzUsuńWszystko jest fajnie i wgl ale moim zdaniem akcja za szybko się dzieję..nie ma takiego przygotowania ciekawości ... wszystko dzieję się tak na raz... Ciekawej by się czytało gdyby akcja toczyła się troszeczkę wolniej... nie za wolno po prostu opisanie wielu rzeczy uczuć tak żebyśmy my mogli tez to przeżywać a nie tak od razu bo połapać się nie można. Rozwijaj akcję z czasem. Że oni się zapoznają i powoli będą do siebie zbliżać. Tak wiem to nie moja wyobraźnia i wgl.. po prostu coś mi się w tym opowiadaniu podoba dlatego napisałam zamiast olać;) To nie jest krytyka, a po prostu jakby mała pomoc. Ale zrobisz co zechcesz;)
OdpowiedzUsuńOgólnie to fajny pomysł wydarzenia itp.;)
DZIFNA HESTEŚ
Usuńzgadzam się, dla mnie to za szybko się dzieje, lepiej żeby się bliżej poznali, widać jeszcze nie jesteś dojrzała na pisanie bloga :) przeczytaj kilka innym blogów i najwyżej weź kilka informacji z nich. Taka rada ode mnie
UsuńZgadzam się , dla mnie to dziwne że znają się jeden dzień nawet nie cały a on ją już kocha. Akcja naprawdę fajnie się zaczyna , pisz dalej tylko bardziej rozwijaj akcje
Usuńtotalnie się zgadzam z osoba wyżej. Za szybko wszystko się dieje, ale pomysł super
OdpowiedzUsuńSWAG !
AAA szybko następnyyyyyyyy <333
OdpowiedzUsuń@jullcia98
OdpowiedzUsuń+ zapraszam tu http://iwracaszbyodejsc.blogspot.com/ ; ))
Oooch ... ! To jest Boskie czekam szybko na następny !! ;*
OdpowiedzUsuńJhfhjdifuh kiedy będzie następny? Co 5 minut wchodzę i sprawdzam czy są kolejne ;/ <3
OdpowiedzUsuńhttp://u-smile-i-smileee.blogspot.com/ Zapraszam do siebie dopiero zaczynam :DD
OdpowiedzUsuńdawaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaj no ja tu zwariuje
OdpowiedzUsuń