wtorek, 6 sierpnia 2013

{008} Kocham ją już od pierwszego wejrzenia. Nie wybaczę sobie, jeżeli stracę taką szansę.

"Selena"
- Stary! Słuchaj to ma być coś wyjątkowego. Postanowiłem, powiem jej to. Nie, kurwa to nie jest za szybko. Kocham ją już od pierwszego wejrzenia. Nie wybaczę sobie, jeżeli stracę taką szansę. Jutro są jej urodziny. Zrobię to. Dobra, dzisiaj o 18 jesteśmy umówieni, wszystko ustalimy. Do zobaczenia, Rayan.
- usłyszałam jak odkłada telefon, więc szybko zamknęłam się w łazience. Czekajcie, to moje urodziny są jutro. Chodzi o mnie? Czy o jakąś inną laskę? Co planuje? O mamo! Jeżeli chodzi jednak o mnie? I powie, że mnie kocha? O Boziu!
-Dziewczyno, ogarnij się. To nie chodzi o Ciebie. -- powiedziałam,, sama do siebie, i momentalnie zapommniałam o tym co usłyszałam.
-Selena, wychodzę! Umówiłem się, wrócę późno, nie czekaj na mnie.
-Okej, pa. - mogłam już bez problemu wyjść z łazienki i iść do Ariany, z którą się wcześniej umówiłam. - Musi mi opowiedzieć jak jej tam z Tom'em. Mam nadzieje, że coś wyjdzie z ich związku, są słodcy. Założyłam buty i wyszłam z pokoju, zamykając na klucz nasz pokój. Ariana mieszkała piętro niżej, więc nie obeszło się bez spotkania Cody'ego.
-Ej, laska! Jeżeli dałaś Justinowi, to może mi też odpalisz? 
-Że co? Nie jestem dziwką. Spierdalaj. - i już po chwili żałowałam tych słów, bo Cody popchnął mnie na ścianę łapiąc mnie mocno za nadgarstki.
-Co powiedziałaś, suko?-wykrzyczał mi to prosto w twarz, nie zdążyłam odpowiedzieć bo po chwili obok nas pojawił się Tom.
-Zostaw ją, frajerze!- i momentalnie Cody mnie puścił i odszedł, bał się go?
-Gdzie idziesz Sel?- z myśli oderwał mnie głos Tom'a.
-Do Ariany, dziękuję za uratownie mi życia, haha. 
-Nie ma problemu.Ooo to się dobrze składa, ja też do niej idę.- nie ukrywam że byłam trochę zła, bo myślałam że spędzimy trochę czasu razem z Arianą. No cóż. Bez słowa doszliśmy do pokoju Ari. Tom leciutko zapukał w drzwi, w których po chwili pokazała się czerwonowłosa. Nie zdziwiło mnie to, że na przywitanie pocałowali sięna miętnie. Nie mogłam się powstrzymać i z moich ust wypłynęło dlugie "Awwwwwww" Byli tacy słodcy, jak się na nich patrzyło odrazu pojawiał się uśmiech na twarzy.
Ari chyba mnie polubiła , bo po pocałunku podeszła do mnie i mocno przytuliła.
-Wychodzimy gdzieś? Czy zostajemy w pokoju? Wiem! Chodźmy na pizze! Jestem strasznie głodna.-przyznam, że również byłam głodna, pomysł z pizzą był świetny. 
-Świetnie, chodźmy.- Tom nie miał wyboru, oczywiście poszedł z nami. Lubiłam go. 
-A gdzie zgubiłaś Justina Sel?- Tom chyba coś podejrzewał, zadawał takie beznadziejne pytania.
-Skąd  mam wiedzieć gdzie jest Justin, umówił się z kimś i wyszedł.
Gdy weszliśmy do pizzeri, przed moimi oczyma zobaczyłam Justin, jakiegoś chłopaka i jakąś laskę. Szczerze? Byłam cholernie zazdrosna. Pomachałam przelotnie Justinowi na co on zrobił to samo i razem z Tom'em i Arianą udalismy się na drugi koniec pizzeri. 

"Justin"
-Jus, a Tobie co się stało?- poczułem lekkie szarpnięcie kurtki.
-Um, to ona. Selena Gomez. To jutro są jej urodziny.
-Mówisz serio? Jest piękna, szkoda że zajęta, w sumie ja już mam swoją wybrankę.- po tych słowach lekko musnął usta Demi. Po jej minie było można zobaczyć, że jest wkurzona. Była zazdrosna. Nie ma co się martwić, Rayan ją kocha.
-Dobra stary, będziemy się zbierać. Na jutro już wszystko gotowe tak jak chciałeś, bedzie idealnie. Trzymam kciuki, narazie. - miałem już odpowiedzieć coś, ale zakochani znikli już za drzwiami pizzeri a ja zostałem sam. Mam podejś do ich stolika? A jak mnie nie chcą tam? Dam radę siedzieć obok Seleny? Stresuje się jutrem. 
-Ej Justin! Mogę się przysiąść? Ari i Tom chcieli zostać trochę sami.-gdy spojrzałem w bok, zobaczyłem Selenę, była piękna.
-Huh, no pewnie, siadaj. - posłałem jej szczery uśmiech.
-Zamówimy coś? Czy będziemy lecieć? 
-Um..nie jestem głodna, zalezy od Ciebie, czy chcesz zostać i coś zjeść.
-Nie, nie mam ochoty. Chodźmy. -wziąłem ją za rękę i wyszliśmy z pizzeri.
-O matko. Zapomniałam na jutro muszę zrobić jakiś projekt. Jest późno, nie zdarze.
-Jeżeli chcesz mogę Ci pomóc. 
-Nie będzie to dla Ciebie problem? Byłoby świetnie.-to był idealny moment, aby się do niej zbliżyć.

Następny dzień.
"Selena"
Dziś są moje urodziny, już dawno po lekchach a Justin nawet mi życzeń nie złożyl. Ta niespodzianka nie jest dla mnie. Zbyt dużo nadzieii sobie narobiłam. Idiotka. Niby skad by miał wiedzieć że mam dzisian urodziny? Nie mówiłam mu. Boże, jaka ja jestem głupia. Nie ma go, już pewnie siedzi z jakąś laską i wyznaje jej miłość. Z moich myśli wyrwał mnie dźwięk sms'a.
Justin:
Bardzo Cię proszę, abyś przyszła za godzinę nad jezioro. Czekam, Justin :)x
Nie miałam ochoty nigdzie wychodzić, byłam cholernie zła i zazdrosna. Ale czego się nie robi z miłości?
Ubrałam się bardzo seksownie i założyłam wysokie czarne szpilki. Byłam gotowa do wyjścia, po drodze bardzo dużo rozmyślałam, ale to co zobaczyłam nad jeziorem przeszło moje wszystkie oczekiwania. Obok niego stał stolik na którym była kolacja. Za to ten stolik otaczały świeczki ułożone w serce! Jezu, to dla mnie. Po chwili usłyszałam głos Justina. Śpiewał, śpiewał dla mnie.
-There's gonna be one less lonely girl. One less lonely girl. There's gonna be one less lonely girl.  One less lonely girl.-kończąc piosenkę wstał i podszedł do mnie.
-Wszystkigo najlepszego skarbie. - i lekko musnąl moje usta a do ręki dał czerwone róże, moje ulubione. (skąd wiedział?!) nie mogłam wydusić z siebie słowa.
-Bo-Boż--Boże.. Jus..Justin to wszystko dla mnie?
-Yeah.
-Jezu! Koch...Uwielbiam cię!-dobrze, że się ogarnęłam.NIE mogłąm mu powiedzieć, że go kocham.
-Przygotowałem kolację, znaczy dziewczyna Rayana Demi. Usiądźmy.
Przy jedzeniu dużo rozmawialiśmy, śmialiśmy się. On był taki zabawny...
-Sel.. nie tylko zaprosiłem Cię na kolację, muszę Ci coś powiedzieć, przejdziemy się?
-Mhm.Tak.Jasne.Pewnie.
-Haha, to chodź.-upił trochę soku i poszedł do mnie i wziął za rękę. I poszliśmy na długi spacer, nie wiem ile trwał, bardzo długo... Tak mi się wydaje.
-Chyba miałeś mi coś powiedzieć..
-Um.. Tak. -stanęliśmy a on wziął mnie za dwie ręce i patrzył prosto w oczy. - Nie wiem jak Ci to powiedzieć.. To było od pierwszego wejrzenia. Ujrzałem Cię i poprostu się zakochałem. Uwielbiam patrzeć jak się śmiejesz i wszystko co robisz. Nigdy się tak nie czułem, po prostu jak jesteś obok nic nie mogę robić, bo bardzo się denerwuje... Wiem, że Ty nic do mnie nie czujesz, ale musiałem Ci to powiedzieć.. Nie chcę psuć tego co jest między nami... Kocham Cię. - gdy powiedział to podszedł jeszcze bliżej i złączył nasze czoło i lekko mnie przytulił. Byłam znieruchomiona.. Nie mogłam nic wydusić z siebie. On właśnie wyznał mi miłość. Jezu!Jezu!Jezu! Co mam mu odpowiedzieć.. przecież też go kocham!
-Justin..
-Nic nie mów, proszę. Jest idealnie.
________________________________________________
jezu.. zawaliłam rozdział.. przepraszam.. :c
szukam kogoś do pomocy. pisać na asku :)x
50kom=następny rozdział.




56 komentarzy:

  1. Kochana nic nie smutaj!! Sama wiem jak to trudno napisać :) ;) Spk !! OOO coś się robi romantycznie z Sel i Jussem *,* <3 :* Nie spodziewałam się tego!!?? PS.BYM SIĘ ZGŁOSIŁA NA ASKU ALE TO TRUDNO I JESZCZE STRACISZ FANÓW ITP ;( :(

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham to opowiadanie tylko szkoda, że tak rzadko się rozdziały pojawiają :c

    OdpowiedzUsuń
  3. nic nie zawaliłaś, jest idealny! : * ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. W żadnym wypadku nic nie zwaliłaś ! Rozdział jest cudowny i megaa słodki <33 Czekam na next ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. supperr czekam na nn !! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. superrr pisz dalej

    OdpowiedzUsuń
  7. no nareszcie powiedział jej! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Awwww jak słodko :)
    Czekam nn.

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozdział świetny jak zawsze :)
    Czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  10. czekam na następny ♥-♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem ciekawa co będzie dalej ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Już się nie mogę doczekać kolejnego !<33

    OdpowiedzUsuń
  13. Awww nareszcie jej to powiedział !!

    OdpowiedzUsuń
  14. Niecierpliwie czekam na nn !! <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Rozdział jest super ! <3

    OdpowiedzUsuń
  16. ah cud miód i maliny *-*

    OdpowiedzUsuń
  17. Boże kocham ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chce następny rozdział!!

    OdpowiedzUsuń
  19. O dżizas *-* oh ah ajaj :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Zajebisty <3 Czekam na nastepny :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Końcówka słodka <3

    OdpowiedzUsuń
  22. zajebiste to *-* kocham po prostu <3

    OdpowiedzUsuń
  23. :** kocham jak piszesz <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja chcę następny rozdział *_* Może to dziwne ale mam łzy w oczach ^^

    OdpowiedzUsuń
  25. Jezu, Jezu, bosko ;* nic nie zawaliłaś, jest... idealnie! Jeju<3 Chcę następny! Jak cudnie on jej to wyznał<3

    OdpowiedzUsuń
  26. meegaa czekam na nn <3 ;*

    OdpowiedzUsuń
  27. http://justinbieberlollypop.blogspot.com/ zapraszam dopiero zaczynają udostępniajcie!! Może będą pisać opowiadania :) ;) xD

    OdpowiedzUsuń
  28. ty jesteś jakaś jebnięta chcesz komentarze za rozdział ? wiem że tym samym masz jeden komentarz więcej ale skoro ludzie cie czytają mogłabyś chociaż się postarac jak dodajesz 1 raz w tygodniu !

    OdpowiedzUsuń
  29. Kochhhhaaaamm <3

    OdpowiedzUsuń
  30. Ydhd:-) dznh:-) gdhngdthyhfyfgfdfbfbtghgb meeega

    OdpowiedzUsuń
  31. iueehjfhue*.* czekam na nn !! <3

    OdpowiedzUsuń
  32. czekam na next ten rozdział jest meeega ! ;**

    OdpowiedzUsuń
  33. Nic nie zawaliłaś, masz prawdziwy talent, niektorzy uwazają zw rozdziały są słabe, krótkie, zadko dodajesz ale sami nie napisali by lepiej. Ja czekam cierpliwie bowiemjak trudno napisac zeby sie podobało.
    Jwsteś świetna,oby tak dalej i zycze zeby sie nie skończyło na 9 czy 10 , chciałabtm chciałabym jak najwiecej bo uwielbiam je czytac nawet pare razy dziennnie a ja nienawidzie czytac.
    Rozdziały swietne ale jednak troszeczke przesadzasz z komentarzami.
    Kochami czekam na nastepne ! <
    3

    OdpowiedzUsuń
  34. świetne pisz dalej <3

    OdpowiedzUsuń
  35. bez spiny pisz tdalej bo swietne

    OdpowiedzUsuń
  36. kocham pisz jeszcze<3

    OdpowiedzUsuń
  37. ponad 50 wiec czekam na nastepny <3

    OdpowiedzUsuń
  38. Kiedy następny? Jest już ponad 50 kom :c

    OdpowiedzUsuń
  39. WSPANIAŁE <3
    Zapraszam do mnie : P
    http://i-want-justin-bieber.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. kocham tw blogaaa *O* piszz dalej *O*

    OdpowiedzUsuń